poniedziałek, 8 lipca 2013

Rozdział 24

Cały czas myślałam nad tym, co powiedział Niall. Wiedziałem, że ma rację. Ale Harry - jest młody, przystojny, na pewno kogoś znajdzie. Szczególnie, że ja cały czas czuję coś do Eleanor.
Kilka godzin temu nawet zostaliśmy parą.
Impreza dobiagała konca. Cały czas spedziłem z El, zapominając o Harrym .
Poszedłem do domu, który kiedyś dzieliłem z Harrym.
On wyjechał ...
Nie czułem winy, że to przeze mnie. Zrobił jak chciał.
Wszedłem do domu. Poszedłem na kanapę. Ale zobaczyłem list, a na nim napisane "Louis"
Otworzyłem kopertę i przeczytałem:
I've just let these little things slip out of my mouth.
'Cause it's you, oh it's you.. it's you they add up to.
And I'm in love with you and all these little things. 

To fragment piosenki, którą napisaliśmy razem ...
Mam nadzieję, że ją jeszcze pamiętasz. Ja nadal Cię kocham i nie potrafię życ bez Ciebie.
Ale muszę .. Bo ty wybrałeś Eleanor. Ona i ty jesteście moimi przyjaciółmi, ale zrozum, nie umiem patrzeć na Was razem. Nie umiem partrzeć, jak Ty całujesz El, a kilka godzin wcześniej całowałeś mnie!
Nie potrafię. Wyjeżdżam do rodziny, nie opuszczam kraju. Proszę, nie odwiedzaj mnie.
Powinniśmy o sobie zapomnieć.
Harry "
Gdy to przeczytałem łzy momentalnie napłynęły mi do oczu.
Ale Harry  się pozbiera, on po prostu potrzebuje czasu.
Poszdłem do sypialni. Na łóżku czekała na mnie kolejna kartka:
" They don’t know about the things we do
They don’t know about the I love you’s
But I bet you if they only knew
They will just be jealous of us"

Kolejna piosenka moja i Harrego.
Wtedy zrozumiałem, że nawet będąc z Eleanor, NIGDY nie zapomnę o Harrym.

* w tym czasie u Harrego*
Dojechałem na miejsce. Opowiedziałem mamie o wszystkim, była moją jedyną (teraz juz) przyjaciółką. Zapytała:
- Czy ty nadal go kochasz?
- Kocham najbardziej na świecie.
- To po co przyjechałeś?
- Żeby Ci to powiedzieć.
- Powiedz to jemu. Jutro z samego rana wracasz tam. Pojadę z Tobą. - Dobrze mamo.
 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz