oczami Lou
Chwilę potem do pokoju wszedł mój chłopak. Wszystko sobie przemyślałem i postanowiłem mu wszystko powiedzieć.
-Co się stało- zapytał Harry
Chwilę potem do pokoju wszedł mój chłopak. Wszystko sobie przemyślałem i postanowiłem mu wszystko powiedzieć.
-Co się stało- zapytał Harry
-NIE WIEM OD CZEGO ZACZĄĆ
-Powiedz wszystko prosto z mostu
-Nie wiem jak mam to powiedziec, ale musze wyjechać do szkoły do
Dublina- po wypowiedzeniu tych słow zaczeły łzy same
cisnąć mi się do oczu nie wiem co mam robić
-Ale jak to ? Jak ty sobie to wyobrażasz ?
-Najlepiej będzie jak zerwiemy ze sobą rozumiesz chyba że tak nie może być
-Co ty wygadujesz ? Juz nic dla Cb nie znacze. Tak lekko sobie to
mówisz ?
oczami Hazzy
Nie mogę uwierzyć w to co Louis właśnie powiedział, jak on mógł nawet tak pomyśleć. Łzy nagle zaczęły napływać do moich oczu po czym spływać po moim policzku
oczami Hazzy
Nie mogę uwierzyć w to co Louis właśnie powiedział, jak on mógł nawet tak pomyśleć. Łzy nagle zaczęły napływać do moich oczu po czym spływać po moim policzku
-Przepraszam ale tak będzie najlepiej. Dla mnie tez to nie jest łatwe bo
kocham cię najmocniej na świecie ale wiesz że to nie będzie miało sensu-
po tych słowach nie wytrzymałem wybiegłem z domu najszybciej
jak mogłem. Słyszałem tylko jak Lou coś krzyczy ale nie zważałem na to.Biegłem przed siebie nie obchodziło mnie to że padał deszcz. Gdy byłem w domu mojej siostry Ven zapukałem. Dziewczyna szybko wpuściła mnie do środka, zrobiła herbatę i usiadła obok mnie:
-Co to tutaj robisz?
-Louis...on...
-No co?!
-Louis on WYJEŻDŻA DO DUBLINA.
oczami Lou
Właśnie pakowałem się do wyjazdu gdy miałem już większość spakowaną wziąłem jeszcze nasze wspólne zdjęcie i szybko zapiąłem torbę. Zostawiając list na łóżku wyszedłem z domu ze łzami w oczach. oczami Hazzy
Wróciłem do domu około 22, krzyczałem ale Louisa nigdzie nie było ze łzami w oczach pobiegłem na górę zaglądnąłem do szafy i nic, nie było jego ubrań. Rozglądnąłem się po pokoju i zobaczyłem list na łóżku. Z przerażeniem podszedłem do łóżka , wziąłem list i zacząłem czytać:
"Cześć Hazz, wiedziałem, że nie będziesz chciał ze mną rozmawiać, więc postanowiłem zostawić list, a więc wyjechałem dzisiaj, samolot mam o 23.30 i zatrzymam się u swojej cioci w Dublinie. Kocham Lou" spojrzałem na łóżko i zauważyłem kopertę z dopiskiem:
"Harry jak byś chciał to jesteś zapisany do szkoły w Dublinie. Jeśli mi wybaczysz i będziesz chciał to masz tu bilet. Możesz przyjść na lotnisko i pojechać ze mną. Całuję Louis."
Nie wiedziałem czy iść spojrzałem na zegarek była 22.30. Nie myśląc dalej zacząłem się szybko pakować, obym zdążył przed wyjściem zabrałem jeszcze nasze wspólne zdjęcie i pobiegłem. Gdy dobiegłem na lotnisko......
Wróciłem do domu około 22, krzyczałem ale Louisa nigdzie nie było ze łzami w oczach pobiegłem na górę zaglądnąłem do szafy i nic, nie było jego ubrań. Rozglądnąłem się po pokoju i zobaczyłem list na łóżku. Z przerażeniem podszedłem do łóżka , wziąłem list i zacząłem czytać:
"Cześć Hazz, wiedziałem, że nie będziesz chciał ze mną rozmawiać, więc postanowiłem zostawić list, a więc wyjechałem dzisiaj, samolot mam o 23.30 i zatrzymam się u swojej cioci w Dublinie. Kocham Lou" spojrzałem na łóżko i zauważyłem kopertę z dopiskiem:
"Harry jak byś chciał to jesteś zapisany do szkoły w Dublinie. Jeśli mi wybaczysz i będziesz chciał to masz tu bilet. Możesz przyjść na lotnisko i pojechać ze mną. Całuję Louis."
Nie wiedziałem czy iść spojrzałem na zegarek była 22.30. Nie myśląc dalej zacząłem się szybko pakować, obym zdążył przed wyjściem zabrałem jeszcze nasze wspólne zdjęcie i pobiegłem. Gdy dobiegłem na lotnisko......
![]() |
| zdjęcie które miał Harry |
| zdjęcie które wziął Louis |

Extra*-*
OdpowiedzUsuńAwww piękne *o*
OdpowiedzUsuńJakie to romantyczne *O*
Dodawaj szybko nexta, Pozdrawiam xx
Nominowałam cię do Libster Awards , więcej na moim blogu http://all-makes-history-tomlinsonowa.blogspot.com/2013/04/libster-awards-zostaam-nominowana-za-co.html :D
OdpowiedzUsuńaaa Super !! Dlaczego przerwałaś w takim momencie ? ;* Czekam na następny <3
OdpowiedzUsuń