wtorek, 9 kwietnia 2013

Rozdział 16

oczami Louisa
-Hazz to jest...- tylko tyle zdołałem wydukać gdyż mój ukochany wpił się zachłannie w moje usta. Odwzajemniłem tą pieszczotę. Gdy zaczęło nam brakować powietrza oderwaliśmy się od siebie. Zauważyłem na twarzy Harrego rumieńce zaśmiałem się pod nosem spoglądając na mój palce na którym widniał pierścionek.
-Lou...- zaczął mój chłopak, a ja spojrzałem na niego wyczekującym wzrokiem.- Podoba ci się?- zapytał z nutką nadziei w głosie
-Mi...bardzo on jest piękny.- powiedziałem i musnąłem jego usta. Chłopak oddał pocałunek. Gdy rozchylił wargi wtargnąłem do jego ust. Mój ukochany uśmiechnął się przez pocałunek. Gdy zaczęło nam brakować powietrza oderwaliśmy się od siebie. Obaj byliśmy cali czerwoni. Zaśmialiśmy się cicho i poszliśmy spać. Następnego dnia wstałem dosyć wcześniej spojrzałem na budzik była 7.30. Na moim torsie leżał Harry, uśmiechnąłem się widząc jak się uśmiecha przez sen. Zerknąłem jeszcze na swój palec na, którym widniał ten piękny pierścionek. Znowu miałem łzy w oczach. Miałem ochotę zrobić śniadanie lecz nie mogłem wyplątać się z jego uścisku, więc postanowiłem poczekać jak wstanie. Po niecałych 40 minutach Hazz zaczął wstawać. Gdy tylko uniósł głowę popatrzył mi się prosto w oczy, następnie musnął delkatnie moje usta.
-Dzień dobry- powiedział
-Witaj kotku- powiedziałem.
Harry poszedł pod prysznic natomiast ja na dół zrobić śniadanie. Nagle ktoś zadzwonił do drzwi:
-Dzień dobry! Pan Louis Tomlinson?
-Tak a o co chodzi?
-Proszę podpisać- wziąłem papierek szybko go podpisując. Gdy tylko facet opuścił moje mieszkanie wziąłem się za otwieranie pakunku. Gdy otworzyłem go zauważyłem list. Szybko go przeczytałem:
"Witamy! Panie Louisie Tomlinsonie! Zauważyliśmy pana talent muzyczny i chcielibyśmy bo podjął pan naukę na naszym uniwersytecie w Dublinie w Irlandii. Mamy wielką nadzieję, iż pan rozważy tą ofertę i ją przyjmie.                                                                                                  Dyrektorka Lisa Collins"
Byłem bardzo zaskoczony. Nie wiedziałem co zrobić.

Dziękuję za wszystkie komentarze. Mam do was prośbę napiszcie mi co według was Louis powinien zrobić z tą ofertą. KOCHAM WAS ♥♥♥

2 komentarze: